sobota, 17 marca 2012

Zatrząśnięty klucz w samochodzie? Żaden problem.

Zatrząśnięty klucz w samochodzie? Żaden problem.

Autorem artykułu jest Jakub Woźniak


Często zdarza się, że natłoku obowiązków, zbyt dużego pośpiechu lub zwykłego rozgarnięcia niefortunnie zatrzaśniemy klucz w samochodzie. W poniższym artykule postaram się przedstawić jak w bezboleśnie poradzić sobie z tym problemem oraz jak go uniknąć w przyszłości.

Nikt z nas nie lubi sytuacji gdy śpiesząc się do pracy lub wracając z zakupów czy innej sytuacji podchodzimy do naszego samochodu, szukamy klucza, a tu okazuje się, że klucz znajduje się w samochodzie. Po pierwsze nie należy panikować. I tak mamy sporo szczęścia, że wiemy gdzie się klucz znajduje. Należy wtedy spokojnie sprawdzić wszystkie drzwi czy czasami, któreś z nich przez przypadek nie zostawiliśmy otwartych. Jeżeli drzwi okazują się zamknięte musimy zastanowić się czy ktoś z rodziny lub znajomych jest w stanie nam dostarczyć zapasowy klucz do samochodu. Jeżeli i ten wariant nie pomoże, nie pozostaje nam nic innego jak zbić szybę. Oczywiście to żart. Na szczęście możemy w tej sytuacji zadzwonić po specjalistę od awaryjnego otwierania samochodu. W każdej większej miejscowości znajdzie się pewnie co najmniej jeden specjalista. Uwaga, należy w tym momencie wystrzegać się pseudofachowców, którzy będą chcieli w jakikolwiek inwazyjny sposób dostać się do środka. Każdy samochód da się awaryjnie otworzyć odpowiednimi narzędziami. Nawet najnowsze modele. Panom z wiertarkami lub łamakami do zamków podziękujmy i poprośmy o pomoc prawdziwego fachowca od otwierania awaryjnego, który bez uszkodzeń otworzy nam auto.

Porady:

1. W samochodach starszego typu zawsze zamykaj drzwi kluczem, a nie przez zatrzaśnięcie.

2. Jeżeli masz możliwość noś przy sobie zapasowy klucz lub zostaw go w miejscu gdzie w razie potrzeby, ktoś bliski będzie mógł go szybko odnaleźć.

3. Nie ufaj bezgranicznie nowinkom technologicznym. W nowszych samochodach montuje się systemy, które zapobiegają zamknięciu samochodu jeżeli klucz znajduje się w środku. Niestety w samochodzie znajdują się tak zwane martwe strefy, w który system klucza nie wykryje i automatycznie zamknie samochód.

4. Zawsze zabieraj klucz jak wysiadasz z samochodu.

5. Ważne: przynajmnie raz w miesiącu otwórz samochód kluczem poprzez zamek, a nie z pilota. W przypadku zatrzaśnięcia lub wyładowania akumulatora pozwoli to swobodnie otworzyć drzwi. Pamiętaj! Zamek nieużywany śniedzieje i staje się bezużyteczny. Ograniczysz sobie kłopotów i kosztów związanych z naprawą zamka.

Podsumowując nic nie zastąpi zwykłej przezorności i systematyczności. Jednakże jak zaistnieje już ta niemiła sytuacja skorzystaj z pomocy profesjonalisty, by oszczędzić sobie kłopotów i dodatkowych kosztów.

--- Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Na co zwrócić uwagę przy kopowaniu używanego auta i złomowania swojego starego samochodu

Autorem artykułu jest Marcin Wodzikowski


Zakup samochodu to w wielu rodzinach ważne wydarzenie związane ze sporym wydatkiem. Niestety często zdarza się, że zakupione auto szybko przestaje cieszyć a zaczyna być prawdziwą skarbonką, a zezłomowanie starego auta może okazać się równie problematyczne.

Auto-kasacjaZakup samochodu to w wielu rodzinach ważne wydarzenie związane ze sporym wydatkiem. Niestety często zdarza się, że zakupione auto szybko przestaje cieszyć a zaczyna być prawdziwą skarbonką.

Warto dlatego przed zakupem pojazdu zwrócić uwagę na kilka ważnych spraw. Czasem już kilka spojrzeń na wybrany samochód może wiele powiedzieć o historii jego eksploatacji.

Po pierwsze należy ogólnie ocenić stan blacharki. Nie tylko pod względem ewentualnych ognisk rdzy, ale głównie uwagę należy zwrócić na odstępy między poszczególnymi elementami blacharskimi auta. Jakiekolwiek krzywizny czy załamania mogą oznaczać, że samochód ma za sobą stłuczkę lub nawet poważny wypadek.

Można też sprawdzić rok produkcji szyb, który nadrukowany jest na każdej z nich. Niestety jest to sposób bardzo zawodny gdyż znane są przypadki, że komisanci wymieniają pobite w czasie wypadku szyby na inne pochodzące z tego samego roku. Pomocne w ocenie stanu technicznego pojazdu na pewno okaże się obejrzenie wnętrza. Należy przy tym zwrócić uwagę na zużycie takich elementów jak obicie kierownicy, pedałów czy też wytarcie fotela kierowcy. Poprawna ich ocena pozwoli przynajmniej w ogólny sposób zweryfikować podawany przez sprzedającego przebieg samochodu.

Można również zaopatrzyć się w urządzenie tzw. miernik lakieru. Koszt to 150zł - 250zł. Dzięki niemu znajdziemy miejsca gdzie malowane było kilka razy oraz miejsca gdzie była szpachla. Taka inwestycja może zwrócić się z nawiązką jeśli planujemy wydać kilkadziesiąt tysięcy złotych, bo przy takich autach mamy już święte prawo uważać, że auto rzeczywiście jest bezwypadkowe skoro sprzedawca tak mówi.

Co jednak zrobić z naszym starym złomem?

Regulacje unijne wprowadziły w Polsce zakaz samodzielnego demontażu pojazdów. Złomowanie pojazdów na własną rękę grozi mandatem w wysokości od 10 to 300 tys. zł. Kara zatem jest sroga wobec wykroczenia. Wszystko oczywiście w imię walki o dobro środowiska naturalnego.

Zatem zmuszeni jesteśmy do skorzystania ze specjalistycznych punktów kasacji pojazdów, które wydadzą nam wszelkie niezbędne zaświadczenia, bez których nie wyrejestrujemy naszego samochodu w Wydziale Komunikacji, a co za tym idzie jesteśmy zmuszeni płacić nadal OC.

Stacje Demontażu Pojazdów dodatkowo najczęściej oferują zapłatę za zezłomowanie u nich pojazdu. Zatem można powiedzieć, że wilk syty i owca cała.

--- Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Proces powstawania opony

Autorem artykułu jest pacman82


Korzystając z naszych samochodów, często nie zdajemy sobie sprawy, jak powstają ich pojedyncze elementy. Sprawdźmy więc, na czym polega proces produkcji opony.

Początkowym etapem produkcji opony, jest dokładne mieszanie surowców, z których naturalnie powstanie opona. Surowce te to m.in. pigmenty, chemiczne środki, a także guma). W niezwykle wysokiej temperaturze oraz pod ogromnym ciśnieniem, dochodzi do połączenia wszystkich elementów. Ukończenie tego procesu, oznacza przejście do dalszego przygotowywania opony.

Po opuszczeniu maszyny Banbury'ego (czyli urządzenia, które kształtuje materiały z jakich postaje opona), produkt, jaki został wytworzony, trafia do urządzeń rozdrabniających. Urządzenia te, są specjalnie zaprojektowane, tak aby sporych rozmiarów materiał, został dokładnie pocięty w pasy, odpowiedniej długości oraz grubości. Musimy jeszcze wiedzieć, iż na tym etapie, powstają elementy opony, takie jak chociażby bieżniki czy boczne części.

Zakończenie procesu cięcia przyszłej opony, na kawałki, powoduje, iż testuje się materiał, za pomocą specjalnej drutówki. Drutówka, to przedmiot, który podobnie jak obręcz koła, jest okrągły, ma stanowić pomoc na etapie produkcyjnym.

Nareszcie nadchodzi niezwykle ważny element, procesu produkcji opony, a mianowicie odpowiednie zabezpieczenie opony. Pokrywa się ją specjalnymi włókninami, a także nakłada się specjalne zabezpieczenia, które będą chroniły oponę, przed ścieraniem się, w momencie kiedy wejdzie ona w styczność, z obręczą koła. Następnie dodaje się specjalne wzmocnienia, które ma na celu chronić opony, przed rozbiciem, czy sprawiać, iż samochód będzie miał większa przyczepność. Na zakończenie tego etapu, przygotowuje się odpowiedni bieżnik. Proces ten odbywa się, podczas kompletnej wulkanizacji opony, kiedy to specjalne urządzenia nadają ostateczny kształt oponie. Jak doskonale wiadomo, w zależności od rodzaju opony, bieżniki różnią się od siebie.

Zanim jednak gotowa opona trafi do sklepów, musi przejść szereg testów. Wielkie koncerny, słynące ze swoich oponiarskich wyrobów, jak tylko mogą, starają się testować produkowane opony. Dochodzi nawet do sytuacji, iż wyrywkowo sprawdza się opony, za pomocą promieni rentgena. Tego typu działania mają na celu, kompletne sprawdzenie opony, nie tylko z wierzchu, ale również od środka.

--- Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Pierwszy samochód – kupno

Autorem artykułu jest Marcin Uchwała


Przy zakupie pierwszego w życiu samochodu zawsze towarzyszą ogromne emocje. Kto nie da się im ponieść zachowa stoicki spokój będzie się cieszyć długotrwałą eksploatacją. Kto nie opanuje emocji… ten w najgorszym przypadku nigdy nie kupi już żadnego samochodu.

W artykule piszemy o zakupie samochodu używanego, gdyż takie kupuje przeciętny polak. Pewnie czytasz ten artykuł gdyż przed Tobą ważny dzień: kupno samochodu. Wszyscy powtarzają Ci „myśl rozsądnie” lub, trochę bardziej młodzieżowo „nie napalaj się” – ta rada choć prosta i znana przez wielu – jest bardzo ważna.

Przed zakupem samochodu kalkulujemy różne wydatki, kwotę jaką możemy przeznaczyć na jego zakup oraz miesięczną kwotę na jego utrzymanie. Znając zużycie paliwa danego pojazdu, ceny części zamiennych – wiemy że stać na nas na taki model czy rocznik. Niektórzy również pytają znajomych, którzy mają podobny samochód ile kosztuje miesięczna eksploatacja i na tej podstawie podejmują decyzje czy ich stać. To także dobry sposób.

Używany samochód – a konkretne egzemplarz, który kupujemy zawsze posiada jednak jakieś wady. Nie zawsze potrafimy je skalkulować ze spokojem. Moment zachwytu i zauroczenia autem zdarza się wszystkim: od młodych chcących kupić samochód na fajnych felgach i z mocnym silnikiem nie patrząc na rocznik, po ludzi starszych dla których często tylko rocznik się liczy i widząc samochód 2 letni sądzą że jest idealny. Często jednak posiada on wiele ukrytych wad.

Kupując samochód używany musimy uwzględnić:

– ogólny stan samochodu – blacharki, lakieru i podłogiwszystkie jego usterki
– niedziałające wyposażenie i inne wady, zgrzyty, dziurawy tłumik itp.
– zużycie części eksploatacyjnych

Wszystko to należy chłodno skalkulować i podjąć właściwą decyzję. Nie należy brać pod uwage jednego elementu. Nawet najgorszy egzemplarz będzie miał cechy, które mogą zachwycić np. mocny silnik, bogate wyposażenie, świeży” rocznik czy być pojazdem od pierwszego właściciela. Jedna cecha nie robi jeszcze z samochodu ideału. Wszystkie kryteria muszą być zrównoważone i w sumie dać pozytywną ocenę by samochód był opłacalnym zakupem.

--- Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Sprzedać auto z zyskiem

Autorem artykułu jest fleetman

Na wybór nowego samochodu wpływa kilka czynników. Cena, promocje, wygląd samochodu, potrzeby nowego właściciela itd. Jednak często nie bierze się pod uwagę kluczowego elementu: wartości rezydualnej, czyli utraty wartości w określonym okresie - ceny, którą możemy uzyskać sprzedając samochód po latach jego użytkowania.
Na rynku jest bardzo wiele samochodów, które w nowości kosztują podobnie, ale po paru latach mają zupełnie inną wartość. Można określić czynniki wpływające na to, jaką wartość rezydualną będzie miał samochód używane. Każdy kupujący nowe auto powinien je brać pod uwagę, nie tylko osoby profesjonalnie zajmujące się zarządzaniem flotą samochodową. Jednym z istotniejszych jest cena, za jaką samochód został kupiony jako nowy. Równie istotnym czynnikiem jest segment, do którego samochód przynależy a także typ silnika (diesel czy benzyna). Pod uwagę bierze się także wyposażenie oraz rodzaj nadwozia pojazdu, rodzaj przekładni (automatyczna czy ręczna) i kolor samochodu.
Duży traci więcej
Im większy i droższy samochód, tym jego wartość rezydualna będzie niższa. Zobrazuje to zestawieniepopularnych przedstawicieli poszczególnych segmentów po okresie 36 miesięcy i przebiegu 120 000 km. Prezentowane liczby to procent kwoty odkupu prognozowanej przez Eurotax. W segmencie samochodów najmniejszych Fiat 500 z silnikiem Diesla będzie miał wartość na poziomie 41,4%. Przy jednakowych założeniach trochę większy Ford Fiesta 1.4 TDCi ma wartość 44,9%. Škoda Octavia 1.6 TDI jako niezwykle popularny samochód z segmentu C, ma wartość 43,1%. Niewiele niższą od Fiesty, ale znowu wyższą od Fiata 500. Auta kompaktowe są również bardzo popularną klasą co ma pozytywny wpływ na obniżenie wartości. Opel Insignia 2.0 CDTI ma wartość na poziomie 42,2%. Na koniec dla porównania: BMW 730d to wartość 37,3%. Jednak auto to jest o wiele droższe od wszystkich wspomnianych powyżej i należy do segmentu aut luksusowych. Jak widać na przykładach, im droższy i większy samochód, tym jego wartość szybciej spada. Jest to związane z wyższą kwotą zakupu samochodu z wyższego segmentu oraz większym ryzykiem zainwestowanych pieniędzy.

Diesel droższy

Na wartość rezydualną ma wpływ także rodzaj paliwa. Silniki diesla tracą mniej na wartości od benzynowych, mimo że są droższe w zakupie. Przykładowo VW Polo 1.6 TDI po 3 latach będzie prezentował wartość na poziomie 44,9%, gdy tymczasem Polo 1.4 16V – 40,9%. Ford Focus 1.6 ma wartość około 37,1%, a Focus 1.6 TDCi 40,6%. Znacznie ma także poziom wyposażenia. Traci ono na wartości zdecydowanie szybciej niż samochód. Porównując Škodę Octavię 1.6 Classic, która ma wartość 39,9%, z wersją Elegance, której wartość wynosi 39%, można zauważyć aż jeden procent różnicy. Wynika to z bogatszego wyposażenia wersji Elegance i wyższej ceny nowego auta. Długa lista wyposażenia opcjonalnego wpływa ujemnie na wartość, ponieważ samochód taki jest bardzo spersonalizowany. Na rynku musi znaleźć się kupiec o podobnych upodobaniach, która będzie chciała jeździć tak wyposażonym samochodem. Znacznie łatwiej znaleźć klienta na bardziej standardowy model. Ważnym czynnikiem mającym wpływ na cenę odsprzedaży auta jest rodzaj nadwozia. Dużo łatwiej jest sprzedać używane kombi niż coupé lub kabriolet. Widać to już nawet na przykładzie hatchbacka trzy- i pięciodrzwiowego. Toyota Auris 1.3, trzydrzwiowa, ma wartość 42,1%, tymczasem wersja pięciodrzwiowa 43,1%. Hatchback pięciodrzwiowy jest o wiele bardziej praktycznym i popularnym nadwoziem niż wersja trzydrzwiowa. Skrzynia biegów to także czynnik, z którym należy liczyć się kupując nowy samochód. Porównując prognozowane wartości dla VW Passata 1.8 TSI z manualną skrzynią biegów, otrzymujemy wartość 40,4%, natomiast z przekładnią automatyczną DSG – 38,3%. Duża różnica wynika głównie z dużej dopłaty do przekładni automatycznej i jej niewielkiej popularności w naszym kraju. Wpływ na przyszłą wartość nowego auta ma też jego kolor. Przykładowo w przypadku aut używanych najmniej poszukiwany jest kolor biały. Najbardziej popularne są kolory metalizowane. Takie nietrudno też sprzedać.

Samochód idealny

Kupując nowe auto należy pamiętać o kilku zasadach:
- mniejsze segmenty cechują się wyższą średnią wartością rezydualną,
- samochody z silnikiem diesla wolniej tracą na wartości,
- auta bardzo dobrze wyposażone szybciej tracą na wartości niż te z podstawowym czy średnim wyposażeniem,
- w najpopularniejszych segmentach kombi oraz hatchback pięciodrzwiowy mają nieco wyższe wartości niż pozostałe rodzaje nadwozi,
- pojazdy z manualną skrzynią biegów mają korzystniejszą wartością rezydualną.
Prawdopodobnie niedługo kolejny element stanie się niezmiernie ważny podczas decyzji o zakupie – norma emisji spalin. Po wprowadzeniu opłat uzależnionych od tego czynnika, może okazać się, że niektóre samochody będą bardziej pożądane od innych, ponieważ ich posiadanie będzie wiązało się z dużo mniejszymi opłatami, np. przy rejestracji.
---
Wszystko o zarządzaniu flotą samochodową.
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

niedziela, 11 marca 2012

11 zasad prawidłowego korzystania z klimatyzacji samochodowej

Autorem artykułu jest Paweł Tabor



Klimatyzacja w samochodach staje się standardem. Bardzo chętnie z niej korzystamy, jednak nie zawsze wiemy jak robić to właściwie. W rezultacie narażamy na szwank zdrowie swoje i naszych bliskich. Oprócz zdrowia ucierpieć mogą również nasze kieszenie z powodu zwiększonego zużycia paliwa a nawet kosztownej naprawy.

Oto 11 zasad prawidłowego korzystania z klimatyzacji samochodowej:

1. Przewietrz auto przed włączeniem klimatyzacji. Wsiadając latem do nagrzanego samochodu najpierw przewietrz go na postoju lub podczas jazdy uchylając na chwilę szyby. Dopiero potem uruchom klimatyzację. Wnętrze pojazdu szybciej zostanie schłodzone a klimatyzacja mniej się napracuje.

2. Dla własnego zdrowia pamiętaj, żeby różnica temperatur na zewnątrz i wewnątrz samochodu wynosiła maksymalnie do 10 stopni.

3. Ustaw klimatyzację tak, aby schładzanie powietrza następowało stopniowo.

4. Nie ustawiaj klimatyzacji na maksimum możliwości. To prosty sposób na przeziębienie i szybsze zużycie sprężarki.

5. Podczas jazdy z włączoną klimatyzacją zamknij szyby i szyberdach.

6. Nawiew ustaw na szyby, nie na ciało, inaczej może to prowadzić do przeziębienia i źle wpływać na stawy.

7. Wysiadając z chłodnego wnętrza pojazdu na gorące letnie powietrze, możemy przeżyć szok termiczny. Dlatego lepiej wyłącz klimatyzację na chwilę przed dotarciem na miejsce.

8. Klimatyzacją można nie tylko do chłodzić powietrze latem, ale również do osuszać powietrze jesienią lub zimą. Aby wykorzystać klimatyzację do osuszania należy włączyć jednocześnie ogrzewanie i klimatyzację. Pomoże to szybciej odparować szyby. W nowszych samochodach przy niskiej temperaturze układ klimatyzacji automatycznie przełącza się w tryb suszenia.

9. Prawidłowo korzystaj z układu zamkniętego. Klimatyzacja może pobierać powietrze z zewnątrz lub z wewnątrz samochodu. Pobór powietrza z wnętrza pojazdu nazywamy układem zamkniętym. Można z niego korzystać np. podczas postoju w korku, przejazdu przez zadymione powietrze lub jazdy za "kopcącą" ciężarówką. Klimatyzacja w trybie zamkniętym może ponadto przyśpieszyć schładzanie wnętrza samochodu. Niestety, są też minusy. Po dłuższej chwili korzystanie z układu zamkniętego powoduje parowanie szyb. Ponadto układ zamknięty często pobiera powietrze blisko podłogi i może zassać np. brzydki zapach z dywaników. Dlatego warto regularnie dbać o czystość wnętrza.

10. Aby zapewnić prawidłowe działanie klimatyzacji powinniśmy co jakiś czas ją uruchomić, tak latem jak i zimą.

11. Raz w roku należy dokonać przeglądu układu klimatyzacji w specjalistycznym serwisie. Sprawdzona zostanie szczelność układu, stan sprężarki, poziom czynnika chłodzącego i w razie potrzeby jego uzupełnienie. Serwisant ponadto odgrzybi klimatyzację oraz w razie potrzeby wymieni filtry (osuszający i kabinowy). Warto mieć świadomość, że nawet w sprawnej klimatyzacji z upływem czasu może nastąpić ubytek czynnika chłodzącego. Prowadzi to do wzrostu paliwa i szybszego zużycia sprężarki. Z kolei niesprawny filtr osuszający może prowadzić do zawilgocenia układu klimatyzacji, a w konsekwencji kosztownej naprawy.

Warto wziąć sobie te 11 porad do serca i rozsądnie korzystać z klimatyzacji. Nieodpowiednie jej używanie negatywnie odbija się na zdrowiu, szczególnie dzieci, osób starszych i alergików.  Nie zapominaj też o regularnych przeglądach. Wszystko po to, by podróżować wygodnie, bezpiecznie i zdrowo.

---

Paweł Tabor. Chłodnictwo SerwisTabor - klimatyzacje samochodowe - napełnianie, odgrzybianie, serwis - Bochnia, Brzesko.


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Jak przygotować samochód do sprzedaży.

Autorem artykułu jest Kamil Józefiak



Dla większości z nas samochód to nie jest rzecz na całe życie. Kupujemy, sprzedajemy. Najlepiej tanio kupić, drogo sprzedać. Przeczytajcie, a później do roboty!

Nadchodzi chwila kiedy chcemy lub musimy rozstać się z naszym mniej lub bardziej kochanym samochodem. W obu przypadkach chcielibyśmy otrzymać za nasz skarb jak najwyższą cenę. Jeśli tak jest to czeka nas trochę pracy i wydatków. No chyba, że ktoś jest kompletnie zakręconym fanatykiem i wszystkie niedociągnięcia lub usterki naprawia od ręki. Jak tak to wielki szacun! Dla wszystkich pozostałych parę rad, które mogą odbić się korzystnie na cenie.

Pierwsza rzecz, na którą zwracają uwagę kupujący to oczywiście wygląd zewnętrzny.  Można oczywiście oddać samochód na renowację lakieru, z tym że wiąże się to ze sporym wydatkiem, który nie zawsze z ekonomicznego punktu widzenia ma sens. Obowiązkowo więc myjnia i woskowanie. Następnie proponuję osobisty przegląd lakieru, bo wiadomo pańskie oko konia tuczy. Wszelkie drobne uszkodzenia poddajemy działaniom kredek do lakieru lub drobnym zaprawom. Jeśli występują większe uszkodzenia, których nie możemy usunąć małym nakładem finansowym, to nie kombinujmy i poinformujmy potencjalnego klienta o takowych. Ukrywanie ich na siłę i robienie prowizorek może przynieść odwrotny skutek, gdyż jeśli kupiec sam je odkryje to pomyśli, że chcemy go naciągnąć i raczej nie dobijemy targu.

Wnętrze podobnie jak karoserję poddajmy czyszczeniu i drobnym naprawom. Wypierzmy tapicerkę, wyczyśćmy plastiki, nabłyszczmy gumowe dywaniki, zadbajmy o przyjemny zapach wewnątrz. Osobiście wolę, aby samochód pachniał samochodem, a jeśli ma skórzaną tapicerkę to niech to będzie zapach skóry, lecz sporo ludzi lubi sztuczne zapachy typu:choinka, wanilia, truskawka itp. Dajmy Im to.

Zadbajmy także o sprawność naszego auta. Jeśli wiemy co mu dolega, co go boli, naprawmy to. Raz: jeśli tego nie zrobimy może nas spotkać przykra niespodzianka podczas jazdy próbnej i nasza wydawałoby się drobna usterka właśnie wtedy zapragnie poinformować świat o swoim istnieniu lub dwa: kupiec sam ją odkryje i będzie chciał mocno negocjować cenę.

Jeśli już zrobimy wszystko co się da obejrzyjmy nasz samochód jeszcze raz . Może wychwycimy jeszcze np. pękniętą jakąś zaślepkę lub lampkę. Jeśli tak wymieńmy jeszcze i to. Koszty niewielki, a oko zadowolone.

Tak przygotowany wóz możemy nareszcie wystawić na sprzedaż. Największy zasięg naszego ogłoszenia osiągniemy umieszczając je w gazetach branżowych oraz w internecie. Pamiętajmy, aby informacje zawarte w ogłoszeniu były prawdziwe, było ich jak najwięcej oraz aby były podane prosto i czytelnie, bez zbędnych ozdobników.

I jeszcze jedna może nietypowa rada. My jako sprzedający też musimy się jakoś prezentować. Więć jeśli już jesteśmy umówieni z potencjalnym klientem to wyglądajmy schludnie. Mnie osobiście dziwnie i podejrzanie wygląda koleś w porozciąganych, brudnych dresach sprzedający wychuchany samochód. To do siebie nie pasuje.

---

Autor: Kamil Józefiak - Jozi

Zapraszam na strony www.manie.pl


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl